Niepodległy Kurdystan gwarantem bezpieczeństwa w regionie Bliskiego Wschodu – spotkanie z Haymanem Hawramim, doradcą prezydenta Kurdystanu
Opublikowano: 31 maja, 2017
Niepodległy Kurdystan gwarantem bezpieczeństwa w regionie Bliskiego Wschodu – spotkanie z Haymanem Hawramim, doradcą prezydenta Kurdystanu
Opublikowano: 31 maja, 2017
29 maja br. w siedzibie Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego miało miejsce spotkanie z Haymanem Hawramim, Głównym Doradcą Prezydenta Kurdystanu Masuda Barzaniego ds. międzynarodowych. Tematy, nad którymi dyskutowano dotyczyły kwestii niepodległości Kurdystanu, sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie oraz walki z tzw. Państwem Islamskim.
Główną osią dyskusji była przyszłość Kurdystanu w kontekście planowanego na koniec roku referendum, w którym ludność miałaby odpowiedzieć na pytanie czy jest za tym, żeby powstało niepodległe państwo Kurdyjskie. To głosowanie nie byłoby jeszcze wiążące, lecz, jak stwierdził Hawrami, byłby to sygnał wysłany rządowi irackiemu oraz swoiste uzyskanie mandatu od obywateli do podjęcia dalszych działań, które w przeciągu 1,5 roku mogłyby doprowadzić do uzyskania niepodległości. Nie byłoby to kwestią łatwą, między innymi z powodu bogatego w złoża ropy regionu Kirkuku, który obecnie stanowi kość niezgody pomiędzy rządem w Bagdadzie a stroną kurdyjską. Hayman Hawrami zaznaczył, że Kurdowie zdają sobie sprawę, że negocjacje nie będą łatwe, ale jednocześnie są gotowi przejąć część zobowiązań ciążących na Iraku, w tym finansowych.
Kolejną istotną kwestią poruszoną podczas spotkania była próba odpowiedzi na pytanie, co Polska może zrobić, żeby przysłużyć się sprawie Kurdów. Hayman Hawrami zauważył, że sprawa kurdyjska nie jest popularnym tematem na zachodzie Europy i rolą Polski mogłoby być rozpowszechnienie wiedzy na temat dążeń Kurdów do niepodległości. Podobna historia narodów polskiego i kurdyjskiego sprawia, że Polska mogłaby się stać silnym sojusznikiem w dążeniu Kurdów do niepodległości. W jego mniemaniu Kurdystan mógłby w przyszłości stać się dla Polski partnerem ekonomicznym równie cennym jak Iran czy Arabia Saudyjska.
Analizując stosunki z innymi państwami Hawrami podkreślił, że Kurdystan posiada bardzo dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi, Francją i Niemcami. Jednocześnie utrzymuje poprawne relacje z Federacją Rosyjską, która ze względu na relacje Kurdów z USA w jego mniemaniu nie do końca wie jak traktować sprawę kurdyjską.
Ostatnią ważną kwestią poruszoną na spotkaniu było zaangażowanie w walkę z tzw. Państwem Islamskim, która stanowi dla Kurdów absolutny priorytet. Rząd kurdyjski opiera swoje działania w tym zakresie na trzech krokach – zatrzymaniu, zmuszeniu do odwrotu a następnie całkowitym pokonaniu. Ważnym stwierdzeniem było, że poprzez działania militarne, które podejmuje Kurdystan, nie jest on odbiorcą bezpieczeństwa w regionie, lecz jego gwarantem. Według Hawramiego, w tym kontekście pomoc Kurdom ze strony Polski, Unii Europejskiej oraz NATO leży w interesie tych podmiotów, gdyż zapobiega rozprzestrzenianiu się idei radykalnego islamu.
29 maja br. w siedzibie Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego miało miejsce spotkanie z Haymanem Hawramim, Głównym Doradcą Prezydenta Kurdystanu Masuda Barzaniego ds. międzynarodowych. Tematy, nad którymi dyskutowano dotyczyły kwestii niepodległości Kurdystanu, sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie oraz walki z tzw. Państwem Islamskim.
Główną osią dyskusji była przyszłość Kurdystanu w kontekście planowanego na koniec roku referendum, w którym ludność miałaby odpowiedzieć na pytanie czy jest za tym, żeby powstało niepodległe państwo Kurdyjskie. To głosowanie nie byłoby jeszcze wiążące, lecz, jak stwierdził Hawrami, byłby to sygnał wysłany rządowi irackiemu oraz swoiste uzyskanie mandatu od obywateli do podjęcia dalszych działań, które w przeciągu 1,5 roku mogłyby doprowadzić do uzyskania niepodległości. Nie byłoby to kwestią łatwą, między innymi z powodu bogatego w złoża ropy regionu Kirkuku, który obecnie stanowi kość niezgody pomiędzy rządem w Bagdadzie a stroną kurdyjską. Hayman Hawrami zaznaczył, że Kurdowie zdają sobie sprawę, że negocjacje nie będą łatwe, ale jednocześnie są gotowi przejąć część zobowiązań ciążących na Iraku, w tym finansowych.
Kolejną istotną kwestią poruszoną podczas spotkania była próba odpowiedzi na pytanie, co Polska może zrobić, żeby przysłużyć się sprawie Kurdów. Hayman Hawrami zauważył, że sprawa kurdyjska nie jest popularnym tematem na zachodzie Europy i rolą Polski mogłoby być rozpowszechnienie wiedzy na temat dążeń Kurdów do niepodległości. Podobna historia narodów polskiego i kurdyjskiego sprawia, że Polska mogłaby się stać silnym sojusznikiem w dążeniu Kurdów do niepodległości. W jego mniemaniu Kurdystan mógłby w przyszłości stać się dla Polski partnerem ekonomicznym równie cennym jak Iran czy Arabia Saudyjska.
Analizując stosunki z innymi państwami Hawrami podkreślił, że Kurdystan posiada bardzo dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi, Francją i Niemcami. Jednocześnie utrzymuje poprawne relacje z Federacją Rosyjską, która ze względu na relacje Kurdów z USA w jego mniemaniu nie do końca wie jak traktować sprawę kurdyjską.
Ostatnią ważną kwestią poruszoną na spotkaniu było zaangażowanie w walkę z tzw. Państwem Islamskim, która stanowi dla Kurdów absolutny priorytet. Rząd kurdyjski opiera swoje działania w tym zakresie na trzech krokach – zatrzymaniu, zmuszeniu do odwrotu a następnie całkowitym pokonaniu. Ważnym stwierdzeniem było, że poprzez działania militarne, które podejmuje Kurdystan, nie jest on odbiorcą bezpieczeństwa w regionie, lecz jego gwarantem. Według Hawramiego, w tym kontekście pomoc Kurdom ze strony Polski, Unii Europejskiej oraz NATO leży w interesie tych podmiotów, gdyż zapobiega rozprzestrzenianiu się idei radykalnego islamu.