„Decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO jest sukcesem Polski. Pytanie, jakie państwa będą ją tworzyć?” – zapytał Zbigniew Pisarski, Prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego w trakcie programu „Na czym stoi świat” z dnia 13 lutego br.

Zaproszony do studia TVP Info Prezes Pisarski rozmawiał z redaktorem Piotrm Góreckim o decyzji ministrów obrony państw NATO o wzmocnieniu tzw. wschodniej flanki, która jest kluczowym tematem przed Szczytem NATO w Warszawie. „Obecnie został zawarty kompromis polityczny, który stwarza możliwość do negocjacji szczegółów” – zaznacza Pisarski.

Według jednej z koncepcji wzmocnienie miałoby się odbyć w oparciu o polskie jednostki uzupełnione o żołnierzy innych państw. Takie wzmocnienie mogłyby zapewnić armie amerykańska, brytyjska lub niemiecka. Rozmowy szczegółowe mogą dotyczyć rozwiązania problemu uchodzców, walki z samozwańczym Państwem Islamskim i konfliktu w Syrii i Iraku.

Prezes Pisarski odniósł się do jednego z postanowień ze Szczytu w Newport, którego przedmiotem było zwiększenie ilości ćwiczeń żołnierzy NATO na wschodniej flance co jednak „ma charakter niestały”podkreśla. Aktualne rozwiązania mają zapewnić permanentą obecność żołnierzy i sprzętu oraz zwiększyć bezpieczeństwo w regionie.

Pisarski dodał iż, działania rosyjskie na Ukrainie, Białorusi czy w Kaliningradzie mogą przyśpieszyć decyzje NATO, odwołał się do wypowiedzi Sekretarza Stanu USA Johna Kerry’ego podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium o braku argumentów do zniesienia sankcji wobec Rosji w związku z niewypełnieniem porozumień Mińsk II. „Do tego jeszcze długa droga i małe szanse na ich wypełnienie przez Rosjan” – ocenia Pisarski.

Źródło: TVP INFO

Zdjęcie: Bundeswehr-Fotos, Flickr.com