_5m30267-dualiso-min

Autor foto: Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego

„Chcemy, aby NATO adaptowało się w kierunku sojuszu działającego w promieniu 360 stopni” – ministrowie obrony i spraw zagranicznych o NATO i bezpieczeństwie międzynarodowym na Warsaw Security Forum

Opublikowano: 4 listopada, 2016

„Szczyt w Warszawie przyniósł filozoficzną zmianę w odniesieniu do spojrzenia NATO na obronę wschodniej flanki” – stwierdził wiceminister obrony narodowej RP Tomasz Szatkowski w trakcie ministerialnego panelu podczas ostatniego dnia Warsaw Security Forum. „To fundamentalna zmiana percepcji” – dodał Szatkowski. W panelu wzięli udział również wiceministrowie obrony Czech i Węgier  ̶  Daniel Kostoval i Tamás Vargha.

W trakcie tegorocznego Warsaw Security Forum dużo miejsca poświęcono Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, wdrażaniu decyzji podjętych na szczycie w Warszawie i długofalowej adaptacji NATO do takich wyzwań, jak agresywna polityka Moskwy czy walka z tzw. Państwem Islamskim. Minister Szatkowski podkreślił znaczenie Enhanced Forward Presence, czyli międzynarodowych batalionowych grup bojowych rozmieszczonych rotacyjnie w państwach wschodniej flanki. „Obrona wschodniej flanki ma opierać się teraz na istniejącej obecności oraz siłach wzmocnienia” – zauważył podsekretarz stanu w MON.

Minister Szatkowski podkreślił również polskie zaangażowanie we wzmocnienie południowej flanki NATO. „Chcemy, aby NATO adaptowało się w kierunku sojuszu działającego w promieniu 360 stopni” – stwierdził przedstawiciel MON w kontekście konieczności reagowania przez NATO na zagrożenia z wszystkich kierunków.

Z kolei pytany o problem solidarności w ramach NATO węgierski wiceminister obrony Tamás Vargha stwierdził, że „solidarność jest kluczowym słowem zarówno w Sojuszu Północnoatlantyckim, jaki i między państwami V4”. „Musimy móc odpowiedzieć na zagrożenia ze wschodu i z południa, oczywiście z węgierskiej perspektywy ważniejsze są te z południa (…), ale solidarność znaczy, że widzimy zagrożenia z innych kierunków” – podkreślił Vargha.

Czeski wiceszef MON Daniel Kostoval odniósł się z kolei do wpływu możliwych zmian politycznych w państwach sojuszniczych w kontekście spójności NATO. „Jestem optymistą  ̶  po zmianach władzy pewne procesy przyspieszają; przed zmianą wszystko jest wstrzymane” – stwierdził. „Po wyborach amerykański prezydent będzie miał większy mandat, aby zażądać od państw NATO wypracowania nowej strategii” – dodał. Przedstawiciel Czech podkreślił także konieczność opracowania nowej koncepcji strategicznej NATO, adekwatnej do nowych zagrożeń.

Adaptacja NATO

W wystąpieniu otwierającym WSF szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch podkreślił ostatnie osiągnięcia Zachodu w dziedzinie bezpieczeństwa. „Sojusz Północnoatlantycki wzmocnił wschodnią flankę, ale też dokonał adaptacji do zagrożeń z południa” – zauważył Soloch. Prezydencki minister podkreślił jednak wciąż rosnące szerokie spektrum wyzwań: od łamania przez Rosję mechanizmów kontroli zbrojeń, przez zagrożenia hybrydowe, po konflikt w Donbasie.

Polską percepcję środowiska bezpieczeństwa zarysował też podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Fałkowski. „Konflikt na Krymie kompletnie zmienił sytuację strategiczną w Europie” – stwierdził. „Militarna siła powinna być jednak wsparta przez efektywną dyplomację” – podkreślił minister.

Problematyka adaptacji Sojuszu Północnoatlantyckiego omawiana była także w panelu pt.  NATO post-Warsaw: toward a long term adaptation, z udziałem wiceministra spraw zagranicznych RP Marka Ziółkowskiego, b. ministra obrony Szwecji Stena Tolgforsa, doradcy Prezydenta Gruzji Tengiza Pkhaladze, dyrektora departamentu obrony i bezpieczeństwa międzynarodowego w brytyjskim MSZ Petera Jonesa oraz eksperta z Estonii Juri’a Luika.

Peter Jones wskazał na sukcesy NATO, jak chociażby sprawne stworzenie komponentu natychmiastowej reakcji – VJTF, jednak podkreślił, że „wiele jest jeszcze do zrobienia”, zwłaszcza w kwestii wydatków na obronę. Minister Ziółkowski zauważył natomiast, że „najważniejsze decyzje zapadły w lipcu, obecnie jesteśmy na techniczno-militarnym etapie implementacji”. „Pierwsi żołnierze w ramach wysuniętej obecności NATO zostaną rozmieszczeni już na początku przyszłego roku” – podkreślił.

Zagrożenie ze strony Rosji

Wiele uwagi w trakcie WSF zostało poświęcone Rosji. „Rosja nie jest super-potęgą, ale super-problemem” – zauważył minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius, występujący podczas ministerialnej sesji na Warsaw Security Forum. W panelu tym wzięli udział również szef dyplomacji Rumunii Sebastian Dănuţ Neculăescu oraz wiceminister spraw zagranicznych Czech Ivan Jestřáb. W kontekście wyzwań ze strony rosyjskiej Linkevičius podkreślił znaczenie międzynarodowych konsultacji. „Tylko poprzez współpracę, ciągłe spotkania, fora, konferencje będziemy w stanie połączyć nasze wysiłki tak, aby działać efektywnie” – stwierdził.

Rosji i jej stosunkom z Zachodem poświęcony był także jeden z głównych paneli na WSF. Występujący w nim Daniel Fried, koordynator ds. sankcji w Departamencie Stanu USA podkreślił, że „sankcje nałożone na Rosje są tylko narzędziem”, natomiast celem w tym przypadku jest chronienie liberalnego porządku. „Rosja rzuca wyzwanie liberalnemu porządkowi w Europie; to nie tylko wyzwanie terytorialne, ale też polityczne” – stwierdził Fried. Z kolei prowadzący panel Damon Wilson z Atlantic Council zauważył, że „Putin ma problemy w domu, stąd musi szukać zewnętrznego wroga”. W panelu wzięli także udział Ilya Ponomarev, b. członek rosyjskiej Dumy, Zanda Kalnina-Lukaševica, sekretarz parlamentarny w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Łotwy oraz ekspert ds. Rosji Mark Galeotti.

Galeotti zauważył, że „Putin jest tak silny, jak pozwolimy mu być”. Jego zdaniem Władimir Putin dąży do zmiany porządku międzynarodowego i jest gotów użyć w tym celu wszelkie środki, jakie posiada. „Rosja chce być niezależna od prawa międzynarodowego oraz posiadać własną strefę wpływów” – podsumował zamiary Kremla ekspert. Z kolei Ilya Ponomarev  ̶  jedyny poseł rosyjskiej Dumy, który głosował przeciw aneksji Krymu  ̶ stwierdził, że podstawowym celem Putina jest przywrócenie międzynarodowego porządku, jaki istniał od czasu zakończenia drugiej wojny światowej do 1991 roku.

Ponomarev odniósł się również do sytuacji wewnętrznej w Rosji. „Jedyna czego boi się Putin, to jego własne otocznie” – stwierdził.

Premier Morawiecki na WSF

W WSF wziął udział również wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. „Nie ma ważniejszej sprawy dla państwa niż zapewnienie bezpieczeństwa, ponieważ od tego zaczyna się wszystko inne” – podkreślił Morawiecki w przemówieniu otwierającym konferencję. „Strategia bez potencjału jest tyle samo warta, co potencjał bez strategii” – zaznaczył premier.

W przemówieniu otwierającym WSF Morawicki wyróżnił także trzy podstawowe obszary, z których mogą pochodzić zagrożenia dla Polski. Za pierwszy uznał zagrożenie ze Wschodu, wynikające z niestabilnej sytuacji na Ukrainie i wzmożonej aktywności militarnej Federacji Rosyjskiej. Jako drugi obszar Premier Morawiecki wskazał zapewnienie bezpieczeństwa cyberprzestrzeni, zapewniając przy tym, że polski potencjał informatyczny będzie wykorzystany w tym celu. Za trzeci zostało z kolei uznane zagrożenie terrorystyczne, spowodowane wzmożoną aktywnością w ostatnim czasie tzw. Państwa Islamskiego.

Premier Morawiecki, odnosząc się do wypowiedzi niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schäuble, nasunął sugestię dotyczącą rozwoju Wspólnej Polityki Obronnej, która wpisywałaby się w ramy NATO. Zdaniem przedstawiciela polskiego rządu mogłaby być to interesująca odpowiedź na rosnące zagrożenia, przy kurczących się środkach.

Premier Morawiecki uczestniczył również w podpisaniu porozumienia o współpracy między Polską Grupą Zbrojeniową a szwedzkim koncernem SAAB.

Przemysł obronny podczas Warsaw Security Forum

Po raz pierwszy w trakcie WSF całą część konferencji poświęcono przemysłowi obronnemu. „Reindustrializacja jest jednym z polskich priorytetów na najbliższe lata” – zauważył Jerzy Kwieciński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju podczas forum przemysłu obronnego, będącego częścią Warsaw Security Forum. „Przemysł obronny nie był traktowany z odpowiednią uwagą przez poprzednie ekipy rządowe, ale chcemy to zmienić” – dodał minister.

W części przemysłowej części zaprezentowały się największe na świecie koncerny zbrojeniowe, jak również Polska Grupa Zbrojeniowa. Ponadto przedstawiciele MON przedstawili dotychczasowy stan prac nad Strategicznym Przeglądem Obronnym.

Warsaw Security Forum jest doroczną konferencją poświęconą bezpieczeństwu międzynarodowemu, a także relacjom pomiędzy Unią Europejską, NATO i Rosją.­­ W dniach 26-28 października 2016 r. odbyła się trzecia edycja WSF, organizowanego przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego przy współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego.

Tegoroczne Forum wydaje się jednym najważniejszych wydarzeń dotyczących bezpieczeństwa międzynarodowego po lipcowym szczycie NATO w Warszawie. Wysoki poziom dyskusji zapewnili m.in. prezydent Estonii Toomas Ilves, wicepremierzy Polski i  Ukrainy, Mateusz Morawiecki oraz Ivanna Klympush-Tsintsadze, minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius, wiceminister obrony Węgier Tamás Vargha czy były dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove.

Tomasz Smura, biuro prasowe Warsaw Security Forum

„Szczyt w Warszawie przyniósł filozoficzną zmianę w odniesieniu do spojrzenia NATO na obronę wschodniej flanki” – stwierdził wiceminister obrony narodowej RP Tomasz Szatkowski w trakcie ministerialnego panelu podczas ostatniego dnia Warsaw Security Forum. „To fundamentalna zmiana percepcji” – dodał Szatkowski. W panelu wzięli udział również wiceministrowie obrony Czech i Węgier  ̶  Daniel Kostoval i Tamás Vargha.

W trakcie tegorocznego Warsaw Security Forum dużo miejsca poświęcono Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, wdrażaniu decyzji podjętych na szczycie w Warszawie i długofalowej adaptacji NATO do takich wyzwań, jak agresywna polityka Moskwy czy walka z tzw. Państwem Islamskim. Minister Szatkowski podkreślił znaczenie Enhanced Forward Presence, czyli międzynarodowych batalionowych grup bojowych rozmieszczonych rotacyjnie w państwach wschodniej flanki. „Obrona wschodniej flanki ma opierać się teraz na istniejącej obecności oraz siłach wzmocnienia” – zauważył podsekretarz stanu w MON.

Minister Szatkowski podkreślił również polskie zaangażowanie we wzmocnienie południowej flanki NATO. „Chcemy, aby NATO adaptowało się w kierunku sojuszu działającego w promieniu 360 stopni” – stwierdził przedstawiciel MON w kontekście konieczności reagowania przez NATO na zagrożenia z wszystkich kierunków.

Z kolei pytany o problem solidarności w ramach NATO węgierski wiceminister obrony Tamás Vargha stwierdził, że „solidarność jest kluczowym słowem zarówno w Sojuszu Północnoatlantyckim, jaki i między państwami V4”. „Musimy móc odpowiedzieć na zagrożenia ze wschodu i z południa, oczywiście z węgierskiej perspektywy ważniejsze są te z południa (…), ale solidarność znaczy, że widzimy zagrożenia z innych kierunków” – podkreślił Vargha.

Czeski wiceszef MON Daniel Kostoval odniósł się z kolei do wpływu możliwych zmian politycznych w państwach sojuszniczych w kontekście spójności NATO. „Jestem optymistą  ̶  po zmianach władzy pewne procesy przyspieszają; przed zmianą wszystko jest wstrzymane” – stwierdził. „Po wyborach amerykański prezydent będzie miał większy mandat, aby zażądać od państw NATO wypracowania nowej strategii” – dodał. Przedstawiciel Czech podkreślił także konieczność opracowania nowej koncepcji strategicznej NATO, adekwatnej do nowych zagrożeń.

Adaptacja NATO

W wystąpieniu otwierającym WSF szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch podkreślił ostatnie osiągnięcia Zachodu w dziedzinie bezpieczeństwa. „Sojusz Północnoatlantycki wzmocnił wschodnią flankę, ale też dokonał adaptacji do zagrożeń z południa” – zauważył Soloch. Prezydencki minister podkreślił jednak wciąż rosnące szerokie spektrum wyzwań: od łamania przez Rosję mechanizmów kontroli zbrojeń, przez zagrożenia hybrydowe, po konflikt w Donbasie.

Polską percepcję środowiska bezpieczeństwa zarysował też podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Fałkowski. „Konflikt na Krymie kompletnie zmienił sytuację strategiczną w Europie” – stwierdził. „Militarna siła powinna być jednak wsparta przez efektywną dyplomację” – podkreślił minister.

Problematyka adaptacji Sojuszu Północnoatlantyckiego omawiana była także w panelu pt.  NATO post-Warsaw: toward a long term adaptation, z udziałem wiceministra spraw zagranicznych RP Marka Ziółkowskiego, b. ministra obrony Szwecji Stena Tolgforsa, doradcy Prezydenta Gruzji Tengiza Pkhaladze, dyrektora departamentu obrony i bezpieczeństwa międzynarodowego w brytyjskim MSZ Petera Jonesa oraz eksperta z Estonii Juri’a Luika.

Peter Jones wskazał na sukcesy NATO, jak chociażby sprawne stworzenie komponentu natychmiastowej reakcji – VJTF, jednak podkreślił, że „wiele jest jeszcze do zrobienia”, zwłaszcza w kwestii wydatków na obronę. Minister Ziółkowski zauważył natomiast, że „najważniejsze decyzje zapadły w lipcu, obecnie jesteśmy na techniczno-militarnym etapie implementacji”. „Pierwsi żołnierze w ramach wysuniętej obecności NATO zostaną rozmieszczeni już na początku przyszłego roku” – podkreślił.

Zagrożenie ze strony Rosji

Wiele uwagi w trakcie WSF zostało poświęcone Rosji. „Rosja nie jest super-potęgą, ale super-problemem” – zauważył minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius, występujący podczas ministerialnej sesji na Warsaw Security Forum. W panelu tym wzięli udział również szef dyplomacji Rumunii Sebastian Dănuţ Neculăescu oraz wiceminister spraw zagranicznych Czech Ivan Jestřáb. W kontekście wyzwań ze strony rosyjskiej Linkevičius podkreślił znaczenie międzynarodowych konsultacji. „Tylko poprzez współpracę, ciągłe spotkania, fora, konferencje będziemy w stanie połączyć nasze wysiłki tak, aby działać efektywnie” – stwierdził.

Rosji i jej stosunkom z Zachodem poświęcony był także jeden z głównych paneli na WSF. Występujący w nim Daniel Fried, koordynator ds. sankcji w Departamencie Stanu USA podkreślił, że „sankcje nałożone na Rosje są tylko narzędziem”, natomiast celem w tym przypadku jest chronienie liberalnego porządku. „Rosja rzuca wyzwanie liberalnemu porządkowi w Europie; to nie tylko wyzwanie terytorialne, ale też polityczne” – stwierdził Fried. Z kolei prowadzący panel Damon Wilson z Atlantic Council zauważył, że „Putin ma problemy w domu, stąd musi szukać zewnętrznego wroga”. W panelu wzięli także udział Ilya Ponomarev, b. członek rosyjskiej Dumy, Zanda Kalnina-Lukaševica, sekretarz parlamentarny w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Łotwy oraz ekspert ds. Rosji Mark Galeotti.

Galeotti zauważył, że „Putin jest tak silny, jak pozwolimy mu być”. Jego zdaniem Władimir Putin dąży do zmiany porządku międzynarodowego i jest gotów użyć w tym celu wszelkie środki, jakie posiada. „Rosja chce być niezależna od prawa międzynarodowego oraz posiadać własną strefę wpływów” – podsumował zamiary Kremla ekspert. Z kolei Ilya Ponomarev  ̶  jedyny poseł rosyjskiej Dumy, który głosował przeciw aneksji Krymu  ̶ stwierdził, że podstawowym celem Putina jest przywrócenie międzynarodowego porządku, jaki istniał od czasu zakończenia drugiej wojny światowej do 1991 roku.

Ponomarev odniósł się również do sytuacji wewnętrznej w Rosji. „Jedyna czego boi się Putin, to jego własne otocznie” – stwierdził.

Premier Morawiecki na WSF

W WSF wziął udział również wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. „Nie ma ważniejszej sprawy dla państwa niż zapewnienie bezpieczeństwa, ponieważ od tego zaczyna się wszystko inne” – podkreślił Morawiecki w przemówieniu otwierającym konferencję. „Strategia bez potencjału jest tyle samo warta, co potencjał bez strategii” – zaznaczył premier.

W przemówieniu otwierającym WSF Morawicki wyróżnił także trzy podstawowe obszary, z których mogą pochodzić zagrożenia dla Polski. Za pierwszy uznał zagrożenie ze Wschodu, wynikające z niestabilnej sytuacji na Ukrainie i wzmożonej aktywności militarnej Federacji Rosyjskiej. Jako drugi obszar Premier Morawiecki wskazał zapewnienie bezpieczeństwa cyberprzestrzeni, zapewniając przy tym, że polski potencjał informatyczny będzie wykorzystany w tym celu. Za trzeci zostało z kolei uznane zagrożenie terrorystyczne, spowodowane wzmożoną aktywnością w ostatnim czasie tzw. Państwa Islamskiego.

Premier Morawiecki, odnosząc się do wypowiedzi niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schäuble, nasunął sugestię dotyczącą rozwoju Wspólnej Polityki Obronnej, która wpisywałaby się w ramy NATO. Zdaniem przedstawiciela polskiego rządu mogłaby być to interesująca odpowiedź na rosnące zagrożenia, przy kurczących się środkach.

Premier Morawiecki uczestniczył również w podpisaniu porozumienia o współpracy między Polską Grupą Zbrojeniową a szwedzkim koncernem SAAB.

Przemysł obronny podczas Warsaw Security Forum

Po raz pierwszy w trakcie WSF całą część konferencji poświęcono przemysłowi obronnemu. „Reindustrializacja jest jednym z polskich priorytetów na najbliższe lata” – zauważył Jerzy Kwieciński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju podczas forum przemysłu obronnego, będącego częścią Warsaw Security Forum. „Przemysł obronny nie był traktowany z odpowiednią uwagą przez poprzednie ekipy rządowe, ale chcemy to zmienić” – dodał minister.

W części przemysłowej części zaprezentowały się największe na świecie koncerny zbrojeniowe, jak również Polska Grupa Zbrojeniowa. Ponadto przedstawiciele MON przedstawili dotychczasowy stan prac nad Strategicznym Przeglądem Obronnym.

Warsaw Security Forum jest doroczną konferencją poświęconą bezpieczeństwu międzynarodowemu, a także relacjom pomiędzy Unią Europejską, NATO i Rosją.­­ W dniach 26-28 października 2016 r. odbyła się trzecia edycja WSF, organizowanego przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego przy współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego.

Tegoroczne Forum wydaje się jednym najważniejszych wydarzeń dotyczących bezpieczeństwa międzynarodowego po lipcowym szczycie NATO w Warszawie. Wysoki poziom dyskusji zapewnili m.in. prezydent Estonii Toomas Ilves, wicepremierzy Polski i  Ukrainy, Mateusz Morawiecki oraz Ivanna Klympush-Tsintsadze, minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius, wiceminister obrony Węgier Tamás Vargha czy były dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove.

Tomasz Smura, biuro prasowe Warsaw Security Forum