Rada Bezpieczeństwa ONZ przedłuża misję pokojową w Sudanie Południowym
W piątek 29 lipca Rada Bezpieczeństwa ONZ podjęła decyzję o przedłużeniu misji pokojowej w Sudanie Południowym do dnia 12 sierpnia br. Przyczyną tej decyzji były napływające informacje o wznowieniu przemocy w południowej części państwa – Ekwatoriach. Rozważane jest także nałożenie embargo na broń oraz zwiększenie kontyngentu.
Eskalacja konfliktu miała miejsce w lipcu br. w stolicy państwa, Dżubie, pomiędzy siłami związanymi z prezydentem Salva Kiir a siłami wspierającymi byłego wice-prezydenta Rieka Machara. Konsekwencją walk była śmierć co najmniej 272 osób.
Misja pokojowa ONZ w Sudanie Południowym została ustanowiona rezolucją Rady Bezpieczeństwa w 2011 roku po ogłoszeniu niepodległości Sudanu Południowego od Sudanu. Jej zadaniem jest umacnianie pokoju i bezpieczeństwa oraz pomoc w tworzeniu warunków rozwojowych. Obecnie w skład misji wchodzi ok. 13,5 tys. oddział sił wojskowych oraz sił policyjnych.
Źródło: Reuters
Sudan Południowy stoi na krawędzi powrotu do wojny domowej. Nadzieje powstałe w 2011 roku wraz z narodzinami najmłodszego państwa na świecie prawie całkowicie zniknęły. Wszechobecne cierpienia Południowych Sudańczyków są końcowym efektem wewnętrznych sporów elit po obu stronach konfliktu.
W związku z kolejną eskalacją, państwa sąsiadujące przeforsowały wysłanie sił regionalnych, czemu przeciwny jest prezydent Sudanu Południowego Salva Kiir. Brak takich sił wiązał się z niemal pewnym atakiem na Dżubę przez bojowników Nuerów, dowodzonych przez Rieka Marchara. Stany Zjednoczone, odczytując zagrożenie, gotowe są wspierać zwiększenie misji pokojowej ONZ o 4000 dodatkowych błękitnych hełmów, jednak wydaje się, że to wciąż za mało i zdecydowanie za późno.
Coraz ostrzejszą reakcję międzynarodową wywołuje kwestia łamania praw człowieka – ostatnio swój sprzeciw wyraził Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka ONZ. Padają coraz częstsze pytania o przyszłość przywództwa w Sudanie Południowym, szczególnie w kontekście nadwyrężenia cierpliwości społeczności międzynarodowej do liderów stron konfliktu. Jednak ponurym faktem jednak jest, że jakiekolwiek alternatywy dla aktualnego układu wydają się być jedynie przepisami na eskalację konfliktu i większy przelew krwi.
Marcin Bużański
Seria ataków Al-Shabab w Mogadiszu
W niedzielę 31 lipca w stolicy Somalii, Mogadiszu, doszło do trzech ataków – przed bazą policji eksplodowały dwa samochody wypełnione ładunkami wybuchowymi, a chwilę po zamachu uzbrojony mężczyzna otworzył ogień na ulicy. Za zamach odpowiedzialność wzięła grupa terrorystyczna Al-Shabab. Co najmniej 10 osób zginęło, a 15 zostało rannych w wyniku ataku oraz eksplozji.
Działania anty-rządowych sił skierowane są również przeciw siłom Zachodu, szczególnie nasilone w ostatnim czasie w kontekście amerykańskich ataków dronów oraz obecności afrykańskich sił pokojowych. W tym samym tygodniu, zamachowca związany z Al-Shabab doprowadził do eksplozji dwóch samochodów w okolicy bazy misji pokojowej Unii Afrykańskiej w Somali AMISOM doprowadzając do śmierci 13 osób.
Al-Shabab jest radykalną islamską organizacją terrorystyczną działającą głównie w Rogu Afryki – Somalii, Kenii, Ugandzie.
Źródło: Reuters
Niezłomność mieszkańców Mogadiszu jest imponująca, a miasto wciąż jest świadkiem budowlanego boomu. Pomimo ciągłego niebezpieczeństwa i regularnych ataków ze strony Al-Shabab nastroje są dosyć optymistyczne, a sektor biznesowy powoli się odbudowuje.
Faktem jest, że uznawane za niestabilne polityczne porozumienie zainicjowane poprzez tymczasowa konstytucje z 2012 roku wciąż się utrzymuje, dając tym samym Somalii jej najlepszy okres od upadku państwa w 1990 r. To długi okres patrząc na historie Somalii. Zagrożenie nowym powszechnym konfliktem jest wciąż bardzo realne przy ciągłych sporach klanowych, jednak wydaje się, że nikt jeszcze nie zaryzykuje złamaniem istniejących ustaleń.
Znaczącą próbą dla Somalii będzie kwestia przeprowadzenia planowanych na 2016 r. wyborów. Wybory pozostają wciąż wielkim wyzwaniem dla państwa, w którym Al-Shabab kontroluje dużą część terytorium w tym samym czasie gdy trwają dyskusje o redukcji 20000 jednostek sił AMISOM, które to wciąż de facto gwarantują bezpieczeństwo Rządu Federalnego.
Marcin Bużański
Istotne wydarzenia do odnotowania i monitorowania
Syryjski Front Al-Nusra odcina się od współpracy z Al-Kaidą
W czwartek 28 lipca lider syryjskiego Frontu al-Nusra, Mohamad al-Golani, w opublikowanym video ogłosił, że jego ugrupowanie odcina się od związków z Al-Kaidą oraz dąży do zmiany struktury grupy pod nową nazwą, bez związków z żadną zagraniczną organizacją.
Celem Frontu al-Nusra jest wyeliminowanie argumentu używanego przez społeczność międzynarodową usprawiedliwiającego ataki na muzułmanów w Lewancie – atakowanie Frontu al-Nusra, ze względu na powiązania z Al-Kaidą. Ugrupowanie zamierza przyjąć nazwę Jabhat Fatah al-Sham.
Front Al-Nusra jest grupą zbrojną radykalnych islamistów, powstałą w Syrii w związku z wybuchem wojny domowej w 2011 roku.
Źródło: Reuters
Wojska koalicji atakują bojowników Huti w pobliżu saudyjskiej granicy
Wojska koalicji dowodzone przez Arabię Saudyjską zbombardowały bojowników Huti z Jemenu, próbujących przedostać się przez granicę saudyjską, powodując śmierć dziesiątek bojowników. Do zdarzenia doszło na granicy jemeńsko-saudyjskiej, w okolicy miasta Najran.
Walki, które wznowione zostały także północno-zachodnim Jemenie w okolicy miasta Harad, są największą eskalacją przemocy od czasu rozpoczęcia w kwietniu br. rozmów pokojowych w Kuwejcie, mających zakończyć 16-miesięczny konflikt. W wyniku prowadzonych walk w Jemenie szacuje się, że zginęło ponad 6 400 osób, z czego połowę stanowiła ludność cywilna.
Źródło: Reuters
Mali przedłuża stan wyjątkowy o kolejne 8 miesięcy
W związku z serią śmiertelnych ataków oraz eskalacją przemocy w północno-wschodniej części państwa, posłowie parlamentu malijskiego zdecydowali o przedłużeniu stanu wyjątkowego o kolejne 8 miesięcy. Zgodnie z wypowiedziami polityków, stan wyjątkowy jest konieczny dla utrzymania stabilności państwa.
Stan wyjątkowy został wprowadzony w Mali w listopadzie 2015 roku po ataku terrorystycznym na hotel w Bamako, przeprowadzonym przez lokalne ugrupowania terrorystyczne związane z Al-Kaidą. Obecnie walki między siłami rządowymi a grupami rebelianckimi skupione są wokół północno-wschodniej części państwa. Jest to pierwsze złamanie zawieszenia ognia ogłoszonego we wrześniu 2015 roku. Do coraz częstszych walk dochodzi także na granicach Mali z Burkina Faso i Nigrem. Obecnie za najważniejszą grupę anty-rządową o charakterze terrorystycznym uznawana jest tuareska Ansar Dine, kontrolująca północną częć Mali oraz współpracująca z Al-Kaidą oraz Islamskim Maghrebem
Żródło: Al Jazeera
Stany Zjednoczone rozpoczynają kampanię przeciwko Państwu Islamskiemu w Libii
W poniedziałek 1 sierpnia, Stany Zjednoczone rozpoczęły militarną kampanię powietrzną skierowaną przeciwko Państwu Islamskiego w Libii. Pierwsze naloty zostały przeprowadzone na prośbę władz libijskich w Syrcie, północnej części Libii, co zostało potwierdzone przez premiera Fayeza al-Sarraja. Poniedziałkowe naloty zostały zatwierdzone przez prezydenta Obamę.
Tym krokiem Stany Zjednoczone formalnie rozpoczęły faktyczne działania celem zniszczenia oddziałów Państwa Islamskiego w Syrcie. Rząd libijski przeprowadza ofensywę przeciw bojownikom Państwa Islamskiego od maja br., odnosząc na tym polu dopiero od niedawna pewne sukcesy.
Zgodnie z szacunkami liczba bojowników Państwa Islamskiego w Libii ciągle spada od początkowej liczby 6 000 osób. Przyczyną tego są zorganizowane operacje rządowe oraz presja ze strony różnych sił bojowych.
Źródło: Al Jazeera, BBC News
Władze w Jemenie odstępują od rozmów pokojowych w Kuwejcie
Rząd jemeński potwierdza zawieszenie od negocjacji w rozmowach pokojowych w Kuwejcie w związku z odrzuceniem przez bojowników Huti planu pokojowego Narodów Zjednoczonych, kończącego wojnę domową w Jemenie. Minister Spraw Zagranicznych Abdel-Malek al-Mekhlafi oświadczył, że strona jemeńska powróci do negocjacji, jeśli Huti zgodzi się przyjąć plan ONZ.
Zgodnie z postanowieniami planu bojownicy Hutu wycofają się z trzech głównych miast, nad którymi obecnie sprawują kontrolę, w tym ze stolicy Jemenu, Sany. Wśród postanowień planu, nowy rząd w Jemenie zostanie skonstruowany również z przedstawicieli Huti. Przedstawiciele ONZ zdecydowali się na dalsze prowadzenie rozmów pokojowych, bez strony rządu jemeńskiego.
Proces pokojowy został zainicjowany w kwietniu br. w odpowiedzi na rosnącą skalę konfliktu oraz postępujący jeden z największych obecnie globalnych kryzysów humanitarnych.
Źródło: Reuters, BBC News
Pakistan przyjmuje rezolucję w sprawie naruszenia praw człowieka w Kaszmirze
Parlament Pakistanu jednogłośnie przyjął rezolucję potępiającą naruszanie praw człowieka w regionie Kaszmiru, wzywając jednocześnie Komisję Praw Człowieka ONZ do podjęcia działań oraz wysłania misji celem zbadania faktycznej sytuacji. Strona pakistańska o naruszenia oskarża siły bezpieczeństwa Indii. Jednocześnie Parlament wyraził polityczne i moralne wsparcie dla walczących w Kaszmirze.
Rezolucja ma na celu wywrzeć presję na rząd, by podjął działania na poziomie społeczności międzynarodowej, poprzez organizacje pozarządowe, międzynarodowe media czy między-parlamentarne organizacje wymuszające na władzach hinduskich zaprzestanie łamania praw człowieka.
Źródło: Outlook India Magazine // World Affairs Journal
Rząd Burundi odrzuca pomoc wojsk ONZ w związku z sytuacją w kraju
Rząd Burundi odrzucił podjętą w piątek przez Radę Bezpieczeństwa ONZ decyzję o wysłaniu do Burundi sił policyjnych, celem zakończenia trwającego ponad rok konfliktu wewnętrznego. Zgodnie z ustaleniami Rady Bezpieczeństwa, planowano wysłać 288 osób, mimo wcześniejszego oświadczenia Burundi, że nie zostanie wyrażona zgoda na przyjęcie więcej niż 50 osób nieuzbrojonego personelu. W oficjalnym oświadczeniu, rzecznik rządu stwierdził, że przyjęcie sił policyjnych byłoby pogwałceniem dla suwerenności państwa.
Od początku konfliktu w kwietniu 2015 roku, zginęło ponad 400 osób. Zgodnie z rezolucją ONZ, wspieraną przede wszystkim przez Francję, siły policyjne ONZ miałyby być rozlokowane głównie w okolicach stolicy państwa a także na całej rozciągłości państwa na próby roczny okres. Rzecznik rządu oświadczył, że sytuacja bezpieczeństwa jest całkowicie pod kontrolą władz państwowych.
Źródło: BBC News
Abu Musab al-Barnawi nowymi liderem Boko Haram
Państwo Islamskie ogłosiło, że nowym liderem nigeryjskiego ugrupowania terrorystycznego został Abu Musab al-Barnawi, poprzednio będący rzecznikiem nigeryjskich radykalnych islamistów. Brak jest informacji odnośnie poprzedniego przywódcy Boko Haram, który po raz ostatni wypowiadał się w sierpniu 2015 roku.
Niewiele wiadomo o nowym liderze Boko Haram. Zgodnie z ideologią ugrupowania wypowiada się przeciwko zachodniej demokracji i zagranicznemu systemowi edukacji. Jest również mocno związany z Państwem Islamskim, oświadczając gotowość do kontynuowania walki z zachodnio-afrykańskimi rządami.
Źródło: BBC News
Zagraniczni turyści zaatakowani w Afganistanie
W czwartek 4 sierpnia konwój przewożący turystów w Heracie, w zachodniej części Afganistanu został zaatakowany przez nieznanych sprawców. Spośród 11 osób rany odniosło 6 z nich. W grupie turystów znajdowali się obywatele USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Ranni nie odnieśli poważnych obrażeń i pozostają w szpitalu.
Nieznana jest tożsamość atakujących, jednak podejrzewa się bojowników Talibanu. W Afganistanie trwają walki pomiędzy siłami rządowymi i talibami, a bojownicy często atakują konwoje, między innymi w celach porwania obcokrajowców. Pomimo zagrożeń Afganistan wciąż jest odwiedzany przez zagranicznych turystów.
Źródło: BBC News, Al Jazeera English
Egzekucja 20 sunnickich bojowników w Iranie
W czwartek 4 sierpnia w Iranie powieszono 20 więźniów określanych jako „terrorystów”, co jest jedną z większych masowych egzekucji w ostatnich latach w tym kraju. Skazani zostali oskarżeni o ataki na religijnych liderów i cywili w zachodniej części Iranu.
Bojownicy uznani za sunnickich „dżihadystów” zostali straceni w kraju, który ma jedną z najwyższych liczb rokrocznie wykonywanych kar śmierci na świecie. Jest to krytykowane przez państwa Zachodu, które martwią się o stan praw człowieka w Iranie. Ze względu na to, że bojownicy działali w regionie Iranu zamieszkanym przez Kurdów, niektórzy uznają, że jest to kolejny przejaw represjonowania tej, w większości sunnickiej, mniejszości.
Źródło: AFP News
Unia Europejska przedłuża misję EUBAM w Libii
W czwartek, 4 sierpnia Unia Europejska zdecydowała się przedłużyć cywilną misję EUBAM w Libii na okres jednego roku, przeznaczając jednocześnie 17 milionów euro na poczet finansowania misji. Powołana w 2013 roku EUBAM Libia była już przedłużana kilkukrotnie. Jej celem jest pomoc władzom libijskim w związku z problemem migracyjnym, bezpieczeństwem granic, walką z terroryzmem czy przestępczością.
W maju br. ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich doszli do porozumienia w sprawie pomocy Libii w odbudowanie zniszczonej marynarki wojennej oraz straży przybrzeżnej, które mają przejąć odpowiedzialność za walkę z przemytnikami migrantów. Z prośbą o pomoc wystąpiły władze libijskie.
Źródło: Council of the European Union Press Release, Reuters