Serbia poczatek-EEAS

Autor foto: Vlada Marinković

Serbia – początek negocjacji akcesyjnych

Serbia – początek negocjacji akcesyjnych

30 stycznia, 2014

Serbia – początek negocjacji akcesyjnych

Serbia poczatek-EEAS

Autor foto: Vlada Marinković

Serbia – początek negocjacji akcesyjnych

Autor: Agata Biernat

Opublikowano: 30 stycznia, 2014

21 stycznia 2014 r., w cztery lata od złożenia wniosku o przystąpienie do Unii Europejskiej (22 grudnia 2009 r.), Serbia rozpoczęła negocjacje akcesyjne. Do ich zainicjowania przyczynił się przede wszystkim pozytywny przebieg toczących się obecnie rozmów kosowsko-serbskich dotyczących normalizacji wzajemnych stosunków.

 Ostateczna decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Serbią zapadła w czasie grudniowego spotkania ministrów ds. europejskich państw członkowskich UE w Brukseli. Rząd serbski uznał ją za sukces swego kraju. W ten sposób UE wyraziła uznanie dla proeuropejskiej polityki, prowadzonej przez nowe władze w Belgradzie, o których jeszcze niecałe dwa lata temu mówiono, że doprowadzą do pogorszenia relacji z Zachodem. Dotychczasowe działania rządu dowodzą jednak, iż uzyskanie członkostwa w UE pozostaje dla Serbii priorytetem. Rząd w Belgradzie jest zmobilizowany do osiągnięcia tego celu i jak twierdzi, zamierza zakończyć rozmowy akcesyjne do 2020 r.

Jedno jest pewne – istotny, jeśli nie najważniejszy, wpływ na tempo negocjacji będzie miał toczący się równocześnie proces normalizacji stosunków Serbii z Kosowem. W jego ramach władze w Belgradzie odnotowały w ubiegłym roku postępy. W kwietniu 2013 r. rząd Ivicy Dačicia zawarł z Prisztiną, wynegocjowane pod auspicjami UE, porozumienie o normalizacji stosunków. Reguluje ono przede wszystkim sytuację w północnej części Kosowa, gdzie żyje 40-tysięczna mniejszość serbska. Obie strony zobowiązały się także wzajemnie nie blokować sobie drogi do członkostwa w UE. Porozumienie nie przewiduje jednak formalnego uznania przez Serbię suwerenności Kosowa, co serbski premier określił mianem „czerwonej linii” w polityce jego rządu, której nigdy nie zamierza przekroczyć – nawet jeśli oznaczałoby zamknięcie drogi do uzyskania unijnego członkostwa.

Otwarcie pierwszych rozdziałów akcesyjnych może nastąpić już w drugiej połowie 2014 r. Jako jedne z pierwszych prawdopodobnie zostaną otwarte rozdziały 23 i 24, związane z wymiarem sprawiedliwości, policją oraz prawami człowieka. Właśnie ten obszar funkcjonowania państwa jest niezwykle ważny z punktu widzenia głównego ugrupowania koalicji rządowej – Serbskiej Partii Postępowej (SNS) i jej lidera oraz wicepremiera, Aleksandra Vučicia. Serbia podjęła już bowiem szereg działań w celu zreformowania systemu sądownictwa oraz walki z korupcją. Konieczne jest jednak zwiększenie wysiłków zmierzające do zagwarantowania większej ochrony praw mniejszości – przede wszystkim seksualnych. Ponadto, mając na uwadze pozytywne rezultaty rozmów kosowsko-serbskich, można przypuszczać, że również rozdział 35, regulujący kwestę normalizacji stosunków pomiędzy tymi państwami, powinien zostać otwarty jako jeden z pierwszych.

Niewątpliwie wyzwaniem dla serbskiego rządu będzie wdrożenie koniecznych zmian zarówno w sferze gospodarki, wolnej konkurencji, jak i implementacja dorobku prawnego Unii w obszarze ochrony środowiska oraz energii. Bardziej zdecydowanych działań wymagać będą także reformy związane z rolnictwem i transportem.

Na zahamowanie tempa procesu integracyjnego mogą mieć wpływ przedterminowe wybory parlamentarne, które 29 stycznia 2014 r. zostały ogłoszone przez prezydenta Serbii, Tomislava Nikolicia. Odbędą się one 16 marca 2014 r., czyli w tym samym terminie, co wybory lokalne w Belgradzie, Negotinie i Pecinci.

Otwarcie rozmów negocjacyjnych z Serbią wpisuje się w unijną politykę stabilizowania regionu bałkańskiego. Oznacza ono również zachętę dla pozostałych państw Bałkanów Zachodnich do przyspieszenia procesu integracyjnego. Jest to zdecydowany sygnał, że po przystąpieniu Chorwacji do Unii w lipcu 2013 r., Bruksela nie zamka drogi do członkostwa dla pozostałych krajów z tej części kontynentu europejskiego. Polska powinna nadal być tym państwem członkowskim, które zdecydowanie opowiada się za dalszym rozszerzaniem UE również w kierunku południowo-wschodnim. Co więcej, wykorzystując swe położenie geograficzne i pozycję największego kraju członkowskiego UE z Europy Środkowej, powinna podjąć zdecydowane działania w celu budowy silnych relacji z partnerami z Bałkanów. Polska będąca przykładem udanej transformacji, mogłaby podzielić się swymi własnymi doświadczeniami związanymi z wdrażaniem niezbędnych reform wewnętrznych, chociażby w zakresie zwalczania korupcji. Konieczne jest zatem zintensyfikowanie spotkań na wysokim szczeblu pomiędzy polskimi i serbskimi politykami.

Autor: Agata Biernat, Research Fellow Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego

Zdjęcie: Vlada Marinković