Autor: Rafał Lipka & Sebastian Czub

Si vis pacem, para bellum — Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego publikuje raport o transformacji Sił Zbrojnych RP na podstawie gry wojennej

Polska nie jest obecnie gotowa do pełnoskalowej wojny i tylko konsekwentne, długoterminowe podejście do modernizacji technicznej, rozwoju struktur Wojska Polskiego i rozbudowy przemysłu obronnego może wzmocnić zdolności obronne państwa w perspektywie 5-10 lat — takie wnioski płyną z najnowszego raportu Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego pt. Si vis pacem, para bellum: Transformacja Wojska Polskiego w obliczu przyszłych zagrożeń, opracowanego m.in. na podstawie gry wojennej zorganizowanej przy wsparciu amerykańskiego think-tanku RAND Corporation.

Raport został oficjalnie zaprezentowany 2 października 2024 r. w trakcie 11. edycji Warsaw Security Forum. W prezentacji wziął udział m.in. gen. broni Dariusz Łukowski, Zastępca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, b. dowódca Sił NATO w Europie gen. Tod D. Wolters oraz przedstawiciele Sił Zbrojnych RP i innych państw sojuszniczych oraz RAND Corporation.

Jak wynika z raportu, Polska powinna kontynuować przyjęte wcześniej założenia transformacji Wojska Polskiego i priorytetowo traktować modernizację techniczną Wojsk Lądowych oraz budowę zintegrowanego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej, nie pomijając przy tym konieczności wzmocnienia potencjału Sił Powietrznych oraz Marynarki Wojennej. Biorąc pod uwagę skalę potrzeb i wydatków niezbędnych m.in. do zabezpieczenia realizacji programów modernizacji technicznej, Polska musi działać w sposób systemowy. Konieczne jest nie tylko wzmocnienie stanu osobowego WP oraz pozyskanie odpowiednich zdolności i rezerw sprzętowych poprzez zakupy obronne, ale również rozbudowa zdolności przemysłowych w Polsce w zakresie produkcji uzbrojenia i amunicji oraz zapewnienie utrzymania nowoczesnego sprzętu w perspektywie 30-40 lat. Wydatki na wojsko należy traktować zatem jako inwestycję w bezpieczeństwo Polski, uwzględniając przy tym interesy gospodarcze i rozwój przemysłowy państwa poprzez transfer określonych technologii do polskiego przemysłu obronnego. Realizacja ww. założeń nie będzie jednak możliwa bez strategii rozwoju polskiego przemysłu obronnego oraz pełnego wsparcia i współpracy pomiędzy wszystkimi opcjami politycznymi — bezpieczeństwo i obronność Polski wymagają konsekwentnych, wieloletnich działań i z tego względu nie mogą być przedmiotem politycznej rywalizacji.

Raport Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego wskazuje również konieczność znacznego wzmocnienia zdolności zwalczania systemów bezzałogowych oraz walki radioelektronicznej, a także wprowadzenie rozwiązań w zakresie rozpoznania obrazowego i radowego, bez których nie będzie możliwe efektywne wykorzystanie zakupionego przez Polskę nowoczesnego uzbrojenia. Szczególnej uwagi wymagają też inne zagadnienia, jak np. uporządkowanie systemu dowodzenia, realizacja programu Tarcza Wschód, rozwój struktur i zdolności Wojsk Obrony Terytorialnej, a także kompleksowe spojrzenie na bezpieczeństwo państwa i obronę cywilną.

W przygotowaniu raportu uczestniczyli m.in. gen. broni w st. spocz. dr Andrzej Fałkowski, gen. dyw. w st. spocz. Jerzy Michałowski oraz gen. bryg. rez. pil. Tomasz Drewniak. Opracowanie powstało w oparciu o symulację sytuacji bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO przeprowadzoną przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego oraz amerykański think-tank RAND Corporation w czerwcu 2024 r., w której wzięli udział m.in. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, przedstawiciele Sztabu Generalnego WP, b. dowódca Sił NATO w Europie gen. Tod D. Wolters, gen. Joseph Guastella, oraz b. dowódca US Army Europe gen. Ben Hodges.