Po zmianie systemu Węgry rzeczywiście pretendowały do roli lidera zmian w regionie, co miało swoje uzasadnienie. Jednak po dwóch dekadach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nastroje w kraju są kiepskie, zadłużenie sięgnęło wysokich poziomów, a kryzys globalny nakładający się na kryzys wewnętrzny tylko pogłębił trudności. Ten drugi kryzys, będący nie tylko gospodarczy, ale także polityczny i moralny, dotyka sfery wartości.W takich okolicznościach naturalne jest szukanie winnych i kozłów ofiarnych za obecny stan rzeczy. W chwilach kryzysu często pojawiają się również tzw. "zbawiciele" i prorocy, którzy obiecują zmiany i mają recepty na poprawę sytuacji. Jednakże często okazuje się, że ich przekonania mogą być płytkie lub niewystarczająco przemyślane, a ich obietnice mogą być trudne do zrealizowania. Warto więc zachować zdrową ostrożność wobec takich postaci i szukać rozwiązań opartych na solidnych fundamentach.
Autor: Bogdan Góralczyk
Opublikowano: 01/09/2009

Afryka Subsaharyjska to region podlegający dynamicznym przemianom zarówno na poziomie społecznym i gospodarczym, jak i politycznym, czy szerzej ujmując – na poziomie idei. Praca niniejsza ma na celu zaprezentowanie spektrum najbardziej aktualnych wewnątrz-afrykańskich, tzn. tworzonych przez Afrykanów z myślą o Afryce, inicjatyw, zjawisk, prądów i procesów wpisujących się w trend umacniania świadomości demokratycznej, troski o dobre rządy, stabilizację społeczną i ekonomiczną, poszerzania zakresu wolności osobistej i zbiorowej. Jako kryterium „afrykańskości” przyjęto zjawiska dotyczące Afryki (lub państw Afryki), których inicjatorami, głównymi twórcami, swoistą „siłą napędową” decydującą o kierunkach działania i debaty są reprezentanci kontynentu i diaspory.
Autor: Jędrzej Czerep
Opublikowano: 06/08/2009

Pakistan, liczący ponad 176 milionów mieszkańców, to pod względem liczby ludności szósty kraj świata, a drugi, po Indonezji, kraj muzułmański. Kraj pojawił się na mapach świata w roku 1948, w wyniku zrealizowanej idei niepodległego bytu państwowego dla wyznawców Proroka Mahometa zamieszkujących brytyjskie Indie, niezależnie od języka, jakim się posługiwali, czy też przynależności rasowej. Powstało wielonarodowe państwo, w którym uznano, że sam fakt wyznawania określonej religii decyduje o odrębności etnicznej i przyjęto za podstawę istnienie narodu islamskiego.
Autor: Daniel S. Zbytek
Opublikowano: 09/07/2009

Cechą charakterystyczną dla współpracy Unii Europejskiej z krajami Europy Wschodniej jest elastyczna formuła celów oraz mechanizmów polityki unijnej wobec wschodnich sąsiadów UE. Takie podejście umożliwia uzależnianie określania krótkoterminowych celów współpracy od bieżącej sytuacji wewnętrznej w krajach sąsiedzkich. Kilka wydarzeń na arenie europejskiej z ostatnich lat pokazało, że takie założenie jest uzasadnione w obliczu ciągle zmieniających się realiów politycznych w regionie Europy Wschodniej i Zakaukazia.
Autor: Paula Marcinkowska
Opublikowano: 29/06/2009

Koniec XX i początek XXI wieku to okres gwałtownego rozwoju nowych technologii informatycznych, komputerów i Internetu. Niekontrolowany rozwój tego medium, a także znaczny stopień „usieciowienia” współczesnych społeczeństw sprawił, że pojawiły się nowe, dotychczas niespotykane zagrożenia, które w znaczący sposób mogą zagrozić krytycznej infrastrukturze państwa. Najdobitniejszym tego przykładem były wydarzenia w Estonii, która w maju 2007 roku musiała zmierzyć się ze zmasowanym cyberatakami, będącymi odwetem za przeniesienie pomnika żołnierzy Armii Czerwonej z centrum Tallina na podmiejski cmentarz wojskowy. Biorąc pod uwagę znaczenie technologii informatycznych we współczesnym świecie oraz realną groźbę wykorzystania ich przeciwko bezpieczeństwu państwa zachodzi potrzeba znalezienia odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu Polska jest narażona na zagrożenia płynące z globalnej sieci oraz czy zaistniała potrzeba wypracowania kompleksowej i efektywnej strategii obrony przed cyberterroryzmem?
Autor: Marcin Łapczyński
Opublikowano: 21/06/2009


Chiny skupiają coraz większą uwagę świata. Podkreśla się przede wszystkim ich bezprecedensowe sukcesy gospodarcze. Najwyższy notowany w dziejach wzrost gospodarczy, największe obecnie na świecie rezerwy walutowe, status tego państwa jako „globalnej taśmy produkcyjnej”, a w ślad za tym szybko wzbogacające się społeczeństwo. Chiny już dziś są trzecią, po USA i Japonii, gospodarką świata, a wkrótce – przy zachowanych trendach – wyprzedzą Japonię i będą drugie. Nic dziwnego, że znany ekonomista amerykański Fred Bergsten wystąpił z inicjatywą organizowania szczytów G-2, a więc USA – Chiny.
Autor: Bogdan Góralczyk
Opublikowano: 18/05/2009

Wojna z islamskim fundamentalizmem i ekstremizmem, podjęta przez międzynarodową koalicję powstałą wokół Stanów Zjednoczonych po zamachach terrorystycznych na Nowy Jork i Pentagon z 11 września 2001 roku, wkroczyła właśnie w ósmy rok. To dobry moment na próbę dokonania podsumowania i oceny dotychczasowego przebiegu tej wojny oraz jej ewentualnych osiągnięć i porażek. To także odpowiedni czas na próbę sprecyzowania dalszych priorytetów strategicznych oraz działań, mających na celu realizację zasadniczych celów całej kampanii. Wiele wskazuje na to, że pierwszoplanowym celem wojny staje się konieczność doprowadzenia do strategicznego przełomu w operacji afgańskiej, stanowiącej od ośmiu lat główny front walki z islamistami spod znaku Al-Kaidy. Równolegle, ważnym zadaniem będzie też ustabilizowanie sytuacji wewnętrznej w Pakistanie, który coraz wyraźniej urasta do rangi kluczowego czynnika warunkującego kierunek rozwoju sytuacji geopolitycznej w regionie Azji Południowej.
Autor: Tomasz Otłowski
Opublikowano: 01/04/2009

„Nadejdzie czas gdy wasza religia będzie jak rozgrzany do czerwoności węgielek ułoŜony na waszej dłoni, którego nie będziecie w stanie utrzymać”1 – miał powiedzieć Prorok Mahomet do osób, które przyjęły islam. Wydaje się, Ŝe dla około 15 milionów muzułmanów Ŝyjących w krajach Europy Zachodniej ten czas właśnie nastał. Stygmatyzacja islamu w rezultacie zamachów terrorystycznych z 11 września 2001, 11 marca 2004, czy 7 lipca 2005 sprawia, Ŝe bycie muzułmaninem w Europie (czy szerzej – na Zachodzie) nie jest rzeczą łatwą. Do „wypuszczenia z dłoni rozgrzanego do czerwoności węgielka” – religii kojarzonej coraz częściej z przelewem krwi, a nie z propagowaniem dobra i pokoju – zachęcają muzułmanów przede wszystkim wysoce zsekularyzowane społeczeństwa Europy Zachodniej, których są oni nieodzowną częścią. Na przekór presji sekularyzacyjnej większość muzułmanów wciąŜ trwa jednak przy swojej religii. Czy kolejne pokolenia muzułmanów urodzonych w Europie równieŜ nie wyrzekną się religii swoich rodziców? To pytanie, na które dziś nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. Jedyne co moŜemy zrobić, to zarysować niektóre scenariusze rozwoju populacji muzułmańskich w tej części świata i wymienić najwaŜniejsze czynniki, które będą miały wpływ na to który ze scenariuszy weźmie górę nad innymi. Zanim to jednak uczynimy, warto najpierw przedstawić główne rysy zachodnio-europejskich populacji muzułmańskich.
Autor: Konrad Pędziwiatr
Opublikowano: 05/03/2009

Dekada przyjmowania nowego traktatu europejskiego powoli zbliża się ku końcowi. Gdy tylko obsechł atrament ostatniego podpisu złożonego pod Traktatem Nicejskim w lutym 2001 roku, od razu rozpoczęły się przygotowania do kolejnej reformy traktatowej Unii. Jeżeli Traktat Lizboński w ogóle wejdzie w życie, to szanse, by do tego doszło przed 1 stycznia 2010 roku, wydają się minimalne.
Autor: Piotr Maciej Kaczyński
Opublikowano: 19/02/2009


Po zmianie systemu Węgry rzeczywiście pretendowały do roli lidera zmian w regionie, co miało swoje uzasadnienie. Jednak po dwóch dekadach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nastroje w kraju są kiepskie, zadłużenie sięgnęło wysokich poziomów, a kryzys globalny nakładający się na kryzys wewnętrzny tylko pogłębił trudności. Ten drugi kryzys, będący nie tylko gospodarczy, ale także polityczny i moralny, dotyka sfery wartości.W takich okolicznościach naturalne jest szukanie winnych i kozłów ofiarnych za obecny stan rzeczy. W chwilach kryzysu często pojawiają się również tzw. "zbawiciele" i prorocy, którzy obiecują zmiany i mają recepty na poprawę sytuacji. Jednakże często okazuje się, że ich przekonania mogą być płytkie lub niewystarczająco przemyślane, a ich obietnice mogą być trudne do zrealizowania. Warto więc zachować zdrową ostrożność wobec takich postaci i szukać rozwiązań opartych na solidnych fundamentach.
Autor: Bogdan Góralczyk
Opublikowano: 01/09/2009

Afryka Subsaharyjska to region podlegający dynamicznym przemianom zarówno na poziomie społecznym i gospodarczym, jak i politycznym, czy szerzej ujmując – na poziomie idei. Praca niniejsza ma na celu zaprezentowanie spektrum najbardziej aktualnych wewnątrz-afrykańskich, tzn. tworzonych przez Afrykanów z myślą o Afryce, inicjatyw, zjawisk, prądów i procesów wpisujących się w trend umacniania świadomości demokratycznej, troski o dobre rządy, stabilizację społeczną i ekonomiczną, poszerzania zakresu wolności osobistej i zbiorowej. Jako kryterium „afrykańskości” przyjęto zjawiska dotyczące Afryki (lub państw Afryki), których inicjatorami, głównymi twórcami, swoistą „siłą napędową” decydującą o kierunkach działania i debaty są reprezentanci kontynentu i diaspory.
Autor: Jędrzej Czerep
Opublikowano: 06/08/2009

Pakistan, liczący ponad 176 milionów mieszkańców, to pod względem liczby ludności szósty kraj świata, a drugi, po Indonezji, kraj muzułmański. Kraj pojawił się na mapach świata w roku 1948, w wyniku zrealizowanej idei niepodległego bytu państwowego dla wyznawców Proroka Mahometa zamieszkujących brytyjskie Indie, niezależnie od języka, jakim się posługiwali, czy też przynależności rasowej. Powstało wielonarodowe państwo, w którym uznano, że sam fakt wyznawania określonej religii decyduje o odrębności etnicznej i przyjęto za podstawę istnienie narodu islamskiego.
Autor: Daniel S. Zbytek
Opublikowano: 09/07/2009

Cechą charakterystyczną dla współpracy Unii Europejskiej z krajami Europy Wschodniej jest elastyczna formuła celów oraz mechanizmów polityki unijnej wobec wschodnich sąsiadów UE. Takie podejście umożliwia uzależnianie określania krótkoterminowych celów współpracy od bieżącej sytuacji wewnętrznej w krajach sąsiedzkich. Kilka wydarzeń na arenie europejskiej z ostatnich lat pokazało, że takie założenie jest uzasadnione w obliczu ciągle zmieniających się realiów politycznych w regionie Europy Wschodniej i Zakaukazia.
Autor: Paula Marcinkowska
Opublikowano: 29/06/2009

Koniec XX i początek XXI wieku to okres gwałtownego rozwoju nowych technologii informatycznych, komputerów i Internetu. Niekontrolowany rozwój tego medium, a także znaczny stopień „usieciowienia” współczesnych społeczeństw sprawił, że pojawiły się nowe, dotychczas niespotykane zagrożenia, które w znaczący sposób mogą zagrozić krytycznej infrastrukturze państwa. Najdobitniejszym tego przykładem były wydarzenia w Estonii, która w maju 2007 roku musiała zmierzyć się ze zmasowanym cyberatakami, będącymi odwetem za przeniesienie pomnika żołnierzy Armii Czerwonej z centrum Tallina na podmiejski cmentarz wojskowy. Biorąc pod uwagę znaczenie technologii informatycznych we współczesnym świecie oraz realną groźbę wykorzystania ich przeciwko bezpieczeństwu państwa zachodzi potrzeba znalezienia odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu Polska jest narażona na zagrożenia płynące z globalnej sieci oraz czy zaistniała potrzeba wypracowania kompleksowej i efektywnej strategii obrony przed cyberterroryzmem?
Autor: Marcin Łapczyński
Opublikowano: 21/06/2009


Chiny skupiają coraz większą uwagę świata. Podkreśla się przede wszystkim ich bezprecedensowe sukcesy gospodarcze. Najwyższy notowany w dziejach wzrost gospodarczy, największe obecnie na świecie rezerwy walutowe, status tego państwa jako „globalnej taśmy produkcyjnej”, a w ślad za tym szybko wzbogacające się społeczeństwo. Chiny już dziś są trzecią, po USA i Japonii, gospodarką świata, a wkrótce – przy zachowanych trendach – wyprzedzą Japonię i będą drugie. Nic dziwnego, że znany ekonomista amerykański Fred Bergsten wystąpił z inicjatywą organizowania szczytów G-2, a więc USA – Chiny.
Autor: Bogdan Góralczyk
Opublikowano: 18/05/2009

Wojna z islamskim fundamentalizmem i ekstremizmem, podjęta przez międzynarodową koalicję powstałą wokół Stanów Zjednoczonych po zamachach terrorystycznych na Nowy Jork i Pentagon z 11 września 2001 roku, wkroczyła właśnie w ósmy rok. To dobry moment na próbę dokonania podsumowania i oceny dotychczasowego przebiegu tej wojny oraz jej ewentualnych osiągnięć i porażek. To także odpowiedni czas na próbę sprecyzowania dalszych priorytetów strategicznych oraz działań, mających na celu realizację zasadniczych celów całej kampanii. Wiele wskazuje na to, że pierwszoplanowym celem wojny staje się konieczność doprowadzenia do strategicznego przełomu w operacji afgańskiej, stanowiącej od ośmiu lat główny front walki z islamistami spod znaku Al-Kaidy. Równolegle, ważnym zadaniem będzie też ustabilizowanie sytuacji wewnętrznej w Pakistanie, który coraz wyraźniej urasta do rangi kluczowego czynnika warunkującego kierunek rozwoju sytuacji geopolitycznej w regionie Azji Południowej.
Autor: Tomasz Otłowski
Opublikowano: 01/04/2009

„Nadejdzie czas gdy wasza religia będzie jak rozgrzany do czerwoności węgielek ułoŜony na waszej dłoni, którego nie będziecie w stanie utrzymać”1 – miał powiedzieć Prorok Mahomet do osób, które przyjęły islam. Wydaje się, Ŝe dla około 15 milionów muzułmanów Ŝyjących w krajach Europy Zachodniej ten czas właśnie nastał. Stygmatyzacja islamu w rezultacie zamachów terrorystycznych z 11 września 2001, 11 marca 2004, czy 7 lipca 2005 sprawia, Ŝe bycie muzułmaninem w Europie (czy szerzej – na Zachodzie) nie jest rzeczą łatwą. Do „wypuszczenia z dłoni rozgrzanego do czerwoności węgielka” – religii kojarzonej coraz częściej z przelewem krwi, a nie z propagowaniem dobra i pokoju – zachęcają muzułmanów przede wszystkim wysoce zsekularyzowane społeczeństwa Europy Zachodniej, których są oni nieodzowną częścią. Na przekór presji sekularyzacyjnej większość muzułmanów wciąŜ trwa jednak przy swojej religii. Czy kolejne pokolenia muzułmanów urodzonych w Europie równieŜ nie wyrzekną się religii swoich rodziców? To pytanie, na które dziś nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. Jedyne co moŜemy zrobić, to zarysować niektóre scenariusze rozwoju populacji muzułmańskich w tej części świata i wymienić najwaŜniejsze czynniki, które będą miały wpływ na to który ze scenariuszy weźmie górę nad innymi. Zanim to jednak uczynimy, warto najpierw przedstawić główne rysy zachodnio-europejskich populacji muzułmańskich.
Autor: Konrad Pędziwiatr
Opublikowano: 05/03/2009

Dekada przyjmowania nowego traktatu europejskiego powoli zbliża się ku końcowi. Gdy tylko obsechł atrament ostatniego podpisu złożonego pod Traktatem Nicejskim w lutym 2001 roku, od razu rozpoczęły się przygotowania do kolejnej reformy traktatowej Unii. Jeżeli Traktat Lizboński w ogóle wejdzie w życie, to szanse, by do tego doszło przed 1 stycznia 2010 roku, wydają się minimalne.
Autor: Piotr Maciej Kaczyński
Opublikowano: 19/02/2009
